wróciłam. 8h podróży z przesiadkami, ledwo żyję ze zmęczenia i niewyspania, ale tak mi miło i dobrze, że nawet się tym nie przejmuję.
pokazalam sobie, że mogę sama się dobrze bawić i organizować atrakcje. muszę zapamiętać, że tak można (bo przecież każdy w parze albo z dziećmi, a ja sama jak palec). można, jak najbardziej, jeszcze jak!
Reposted from carmenluna via mountaingirl